Od momentu powstania naszego Stowarzyszenia wiele udało nam się razem uczynić. Dla Kicina przede wszystkim, ale i dla mieszkańców innych wsi także, ponieważ sprawy takie jak funkcjonowanie Szkoły Podstawowej w Kicinie, Parafii pw. św. Józefa w Kicinie oraz bulwersująca inwestycja chemiczna u jego granic dotyczą też mieszkańców Klin, Janikowa, Dębogóry, Mielna, Wierzenicy, Koziegłów i Czerwonaka. Ostatnio zostaliśmy włączeni jako strona postępowania administracyjnego przed RDOŚ w sprawie kontrowersyjnej obwodnicy planowanej w Klinach i Mielnie..
Zauważcie, że nie reprezentujemy żadnej opcji politycznej. Na poziomie lokalnym to naprawdę nie ma znaczenia. Są wśród nas osoby popierające partię rządzącą, są i osoby będące w totalnej opozycji do działań rządu. Są osoby głęboko wierzące, ale i bardziej sceptyczne. I co? I nie przeszkadza nam to w czynieniu rzeczy dobrych i potrzebnych tutaj, u nas, w naszej przepięknej okolicy!
Znacie nas osobiście. Są wśród nas osoby starsze, są i ojcowie i matki rodzin z małymi dziećmi, są rolnicy, biznesmeni, nauczyciele, artyści, lekarze, prawnicy. Zwykli niezwykli. Aktywni członkowie Stowarzyszenia to około 20 osób, ale bywa, że na spotkaniach w Wigwamie sympatyków Lnu jest ponad setka:) Do różnych akcji, zbiórek pieniędzy na ważne cele, w festyny przyłączają się całe wsie. Zapraszamy na spotkania Lnu oraz do włączenia się w różne sympatyczne inicjatywy (na przykład jesienny Piknik Czterech Wielkich) oraz w niekończącą się, niestety, batalię przeciw inwestycji Bros. Z tego względu, za chwilę znowu będziemy potrzebować Waszej pomocy, prawnej, organizacyjnej i finansowej.
Bądźmy razem — dopóki istnieć będzie nasz piękny Kicin.
zarząd Stowarzyszenia Len
autor wpisu: Ewa Pirogowska, wice-prezes i sekretarz Stowarzyszenia do 6.08.2020
edit: Hasło „Bądźmy razem“ jest używane od niedawna, tj. od roku 2020, przez TVP. Prosimy w żaden sposób nie kojarzyć Stowarzyszenia „Len“ ze standardami TVP.